(c) Renfri / lunedolly.blogspot.com
Cześć wszystkim. To już dwudziesta notka tutaj, z czego jestem bardzo zadowolona. Jest to mój pierwszy blog, który prowadzę tak konsekwentnie i mam nadzieję, że prędko się to nie zmieni.
W piątek naszkicowałam sobie chatkę wiejską (zgodnie z życzeniem pana prowadzącego), którą dzisiaj już zaczęłam cieniować, tuż po moich zajęciach z digital artu. Jest dość ciężko (momentami mam wrażenie, że niedługo będę musiała zamieszkać w tamtej pracowni), ale jednocześnie bardzo się cieszę, że mam możliwość brać udział w takiego rodzaju zajęciach.
Wczoraj jednak, calutki dzień przesiedziałam w piżamie pod kołdrą i z laptopem na kolanach. No ale po całym tygodniu chyba mi się należało, tym bardziej, że ostatnio wracam do domu po godzinie 19.
Szczerze powiedziawszy, miałam straszny problem z przygotowaniem tej notki (Anusia świadkiem) kompletnie nic mi nie wychodziło, a pod koniec zaczęłam tak okropnie marudzić, że nikt nie chciałby wtedy ze mną rozmawiać. Na szczęście jakoś udało mi się skleić dla was post, marny co prawda, ale ktoś mi kiedyś powiedział, że najważniejsze są dobre chęci.
Sygnatury
Nagłówek
kliknij w podgląd, aby powiększyć
Nagłówek robiony był wspólnie z Anusią, która ze wszystkich sił próbowała wyciągnąć mnie z dołka twórczego. Mam straszne wyrzuty sumienia, przez to, co zrobiłam z tą pracą i wstawiam ją tutaj tylko po to, aby czas, który Ania mi poświeciła, kompletnie nie poszedł na marne.
Jest jeszcze druga wersja kolorystyczna, ale ta powyżej bardziej nam się podobała.Instrukcja CSSDzisiaj bardzo prosta i krótka instrukcja - jak "schować" coś pod nagłówkiem, tak jak zrobiłam to np. z kolumną w szablonie wolnym z poprzedniej notki. Sprawa jest bardzo prosta, za kolejność poszczególnych elementów na blogu odpowiada właściwość z-index, której przypisujemy wartości liczbowe w skali rosnącej (im większa liczba, tym bardziej "na wierzchu" znajdzie się dany element). Jeśli ktoś jest zaznajomiony z photoshopem może sobie porównać to do okienka z warstwami - jak chcemy żeby coś było na pierwszym planie pracy, przesuniemy warstwę z tym zdjęciem na samą górę :)
No to teraz przejdźmy do praktyki. Aby uzyskać efekt podobny jak tutaj, kod wyglądałby np. tak:
.header{
position: relative;
z-index: 10 !important;
}
#sidebar-right-1{
position: fixed;
z-index: 5 !important:
}
Nie bez powodu dodałam tutaj pozycjonowanie, bowiem bez niego z-index po prostu nam nie zadziała. Jeśli nie chcemy niczego przesuwać lub popsuć, wystarczy dodać po prostu position: relative; do naszego kodu. Wtedy zmianie nie ulegnie położenie elementu, a jedynie jego pozycja.
Teraz, aby widoczna stała się zawartość kolumny wystarczy dodać:
#sidebar-right-1{
padding-top: 600px;
}
Wtedy gadżety z tej kolumny przesuną się w dół i znajdą pod nagłówkiem.
Wiem, że sprawa jest dosyć prosta, a ja napisałam na ten temat całą litanię, ale chciałam mieć pewność, że wszystko zostanie dokładnie objaśnione :) Jaka instrukcja powinna się pojawić w następnej notce? Może macie jakieś gotowe efekty, na które chcielibyście gotowe arkusze CSS?
Stocki
Po waszych komentarzach przemyślałam jeszcze raz dokładnie sprawę zamówień i jednak zostanę przy osobnym dziale, ale wprowadzę parę znaczących zmian w regulaminie. Także póki co wykonam szablony dla osób, które wymieniłam w aktualnościach, następnie wyremontuję trochę zamawialnie i będziecie mogli znowu składać swoje zamówienia. Na razie proszę o wstrzymanie się.
Zaczęłam także prace nad galerią. Niedługo będzie chwila wolnego od szkoły, więc postaram zamontować jakiś szablon i katalogować te wszystkie swoje śmieci. O postępach będziecie informowani na bieżąco.
Ostatnio utknęłam trochę, jeśli chodzi o tworzenie grafiki (nie krytykuję swoich prac bez powodu), ale postaram się jak najszybciej wyjść z tymczasowego dołka i wrócić do was za tydzień, z nowymi i znacznie lepszymi dodatkami. Jak zawsze czekam na wszelkie wasze propozycje i dzięki, że jesteście.
hospital for souls
OdpowiedzUsuńRysunek? Wiem jak ci ciężko. W ubiegłym roku szkolnym miałam to samo.
Prace są ładne, nie wiem co ci w nich nie pasuje XD
Pobieram stocki.
Pozdrawiam, xslaveex.
No to cię podziwiam, że ogarnęłaś sobie wszystko tak ładnie. Ja nie mam nawet czasu, żeby spać :O Nie no, może przesadzam, ale ciężko jest.
UsuńNiech stocki ci dobrze służą.
Lubię czytać czyjeś marudzenie - wtedy wiem, że nie jestem jedyną "cierpiącą" na tym paskudnym świecie. Też Ci pomarudzę, a co! Dzisiaj wróciłam do domu z pracy koło 7 rano. Spałam do 15. Pasuje teraz iść spać... by się wyspać na kolejną zmianę. Ta praca mnie kiedyś wykończy! ;c Ale weekend długi będzie o! Ciekawa jestem zmian jakie wprowadzisz :>
OdpowiedzUsuńOj tyle razy ci już mówiłam - zmień te pracę! Nie ma się co męczyć :c
UsuńOby tylko ta ciekawość cię nie zjadła, bo nie wiem ile jeszcze trzeba będzie na te zmiany czekać :o Potrzeba będzie cierpliwości - to na pewno :)
hospital for soul
OdpowiedzUsuńUu, nie fajnie :C Ale trzeba jakoś przeżyć :D No bo jak inaczej? Zresztą ten nagłówek i sygnaturki są cudne *-* A stocki-kradnę sobie <3
No nic, powodzenia ci życzę w tym okropnym życiu. Bay!
Zawsze jakoś trzeba - kierując się tą myślą żyje sobie po dziś dzień :D Oby stocki się przydały! :3
Usuńhospital for souls. - pobieram stocki :)
OdpowiedzUsuńSygnaturki są cudowne *_* zwłaszcza trzecia. Jestem w niej zakochana! Strasznie zakochana. Nie mogę przestać na nią patrzeć.
Każdego z nas łapie niemoc twórcza, czasami i trzeba sobie z tym poradzić i tego Ci życzę.
Pozdrawiam, Lady Spark ;)
Hah, to chyba nieszczęśliwa miłość, bo ta sygnatura nie jest jej warta :>
UsuńWłaśnie walczę z photoshopem, trzymaj kciuki, żeby udało mi się z nim wygrać i przygotować nową notkę.
Mogłabyś zrobić instrukcję na archiwum takie jak u Ciebie? Żeby wyświetlało się jak linki kart w dwóch kolumienkach.
OdpowiedzUsuńPotrafię zrobić to z kartami za pomocą display:line-block, ale archiwum już nie chciało się dać. Niestety.
Spróbuj zrobić to za pomocą gadżetu html. Instrukcję na to znajdziesz na http://graphical-thoughts.blogspot.com/ :>
UsuńCześć :) Chciałam poinformować, że moje zamówienie jest jak najbardziej aktualne i bardzo, ale to bardzo Ci dziękuję za wybranie go z tych wszystkich. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńhospital for souls
OdpowiedzUsuńNa bank kradnę stocki :D
Nagłówek wyszedł wam świetnie :) A sygnaturki są boskie <3 Ostatnia w szczególności.
To życzę powodzenia i wytrwałości z galerią i zamawialnią :)
Dziękuję bardzo, chociaż co ja sądzę o tym pracach już wiesz :>
UsuńOj przyda się, też pozdrawiam :3
eh, to zabieganie. doskonale wiem co i jak, czas po prostu nie da się wyrobić ze wszystkim. wg to moim zdaniem weekendy są za krótkie. zawsze tracę poczucie czasu i nim się obejrzę to już jest niedzielny wieczór, a ja nawet połowy zaplanowanych rzeczy nie zrobiłam.... bry ;/
OdpowiedzUsuńco do notki, to śliczne sygnaturki, szczególnie ta ostatnia, a instrukcję pewnie wykorzysta niejedna osoba ;)
w sumie to miałam kilka wizji szablonów.... (oczywiście nie genialnych czy coś) bo kiedyś marzyło mi się, że zacznę coś tworzyć, ale ja, jak to ja- na chęciach się skończyło xd ale kurde, bo większość wizji (xd) już zapomniałam, ale jak sobie przypomnę to napiszę, a póki co, to życzę nawrotu weny :)
Mam dokładnie to samo! W piątek wracam ze szkoły, wieczorem zazwyczaj wychodzę, w sobotę nie przejmuję się niczym, a dopiero w niedziele wieczorem dociera do mnie, że jutro przecież szkoła, a ja znowu nic się nie uczyłam :c
UsuńNie można tak tego zostawić, tym bardziej, jak już masz jakieś pomysły. Koniecznie spróbuj coś stworzyć, zawsze możesz mi pokazać, postaram się może jakoś pomóc, doradzić.
Powrót weny naprawdę bardzo by mi się przydał, więc pięknie dziękuję i pozdrawiam <3
Każdego czasem łapie dołek twórczy. Ania jest świadkiem wielu takich dołków, więc myślę, że ona ma już tą cierpliwość taką wbudowaną. ^^
OdpowiedzUsuńPo za tym nie jest aż tak źle jak mówisz. Przyznam, że widziałam lepsze twoje prace, ale te też nie są złe.
Ale ja się nie mogę odzywać, bo jak się nie znam, to nie powinnam krytykować.
Mi się nagłówek podoba.
Po dłuższym przemyśleniu pobieram stocki, chociaż ja nie wiem gdzie ja je będę upychać... xd Trzeba coś wymyślić... ;D
hospital for souls. xd
Pozdrawiam. ^^
Ania jest bardzo cierpliwą osobą, ale chyba niedługo złamię jej limit wyrozumiałości :c
UsuńMam nadzieję, że stocki się jakoś przydadzą.
Pozdrawiam również
death breath. pobieram szablon nr 25. na bloga [for-all-the-time.blogspot.com] dziękuję! robisz na serio śliczne szablony! :D
OdpowiedzUsuńwłaśnie wyłączyła mi się przeglądarka i skasowało mi cały komentarz...
OdpowiedzUsuńhospital for souls - pobrałam stocki :)
Podziwiam Cię, bo chciałabym umieć rysować, ale pod tym względem to jestem beztalencie... Uważam, ze dodatki są boskie. Jakoś do gustu nie przypadła mi druga sygnaturka, ale reszta jest boska :) Trzymam kciuki by wena wróciła :)
Pozdrawiam :)
Hahah, to chyba był znak, że nie powinnaś oglądać tych moich wypocin.
UsuńJa właściwie też na razie rysuję kiepsko, ale mam nadzieję, że przez te zajęcia to się zmieni :x O ile pan prowadzący tam ze mną wytrzyma.
Dzięki, dam znać, jak wena zechce powrócić do mnie. :>
Jak to nikt nie chciałby rozmawiać, ja z tobą wtedy rozmawiałam. :) Po za tym ty to tak marudzisz, a potem i tak świetne prace dodajesz. Sygnatury są śliczne, ale pierwsza i ostatnia szczególnie mi się podobają. <3
OdpowiedzUsuńO nagłówku nic mówić nie będę bo wiesz, co o nim sądzę. Po za tym nic nie popsułaś, powtarzam ci to już po raz setny.
Taka galeria to ciekawy pomysł, będę sobie mogła podziwiać wszystkie Twoje prace. :D
Wiem, że rozmawiałaś, ale gdybyś miała wybór, to chyba byś nie chciała :x
UsuńW sumie chciałam ci pokazać te sygnatury przed publikacją, ale stwierdziłam, że nie będę cię aż tak narażać.
Oj Ania, podziwiać? Serio? Chyba chcesz mnie zdenerwować. A galeria chyba nie ruszy, póki mi nie pomożesz. Bez ciebie to jak bez ręki ostatnio :c
uwielbiam wygląd twojego bloga! Świetne nagłówki na prawdę ;)
OdpowiedzUsuńaww, dziękuję! <3
UsuńNo więc tak. Nagłówek z postu tak mną zawładnął, że nie widzę nic prócz niego. Jest po prostu boski. Podoba mi się w nim każdy najmniejszy piksel. Sygnaturki też są bardzo ładne - 2 i 3 najlepsze. Nie marudź więcej bo jak widać wszystko w poście jest genialne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję ci bardzo, chociaż dziwnie mi czytać coś takiego, a później porównywać ten nagłówek, do któregokolwiek z twoich świetnych prac :o Postaram się nie marudzić, a zamiast tego zrobić jakieś lepsze prace. Też pozdrawiam cieplutko <3
UsuńPierwsza i ostatnia sygnatura powalają wszystko na kolana! Bardzo mi się podobają. Podobnie jak nagłówek, a instrukcja z pewnością kiedyś mi się przyda. Zabieram wszystkie stocki (hospital for souls) i pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńDzięki <3 Oby tylko te stocki się przydały.
Usuńdeath breath. pobieram szablon nr 14. na bloga [shallow-subtlety.blogspot.com/] serdecznie dziękuję! :)
OdpowiedzUsuńMam pytanko: mogłabys mi powiedzieć, jak zrobiłas ze to pół przezroczyste tło (te, które jest pod nagłówkiem i ramkami) jest do końca strony? U mnie ucina sie przed końcem i nie wiem co robic. Mogłabys mi pomóc?
OdpowiedzUsuńNie wiem, czy o to chodzi, ale wydaje mi się, że chodzi o pozycjonowanie. Jeśli używasz margin-top tło prawdopodobnie utnie ci się trochę nad końcem strony. Spróbuj position: relative; albo position: absolute; (ja użyłam tego drugiego i mi działa jak widać :>)
UsuńMam do ciebie wielką prośbę. Mogłabyś w następnej notce dać instrukcję css na first-letter? Bardzo długo się z tym męczę i wciąż nie chce mi działać. Może twoja notka okaże się pomocna :)
OdpowiedzUsuńMasz wielki talent, bardzo lubię twojego bloga i często z niego korzystam, zazwyczaj tworząc moje obrazki wzoruję się na twoich. (; Cieszę się ,że są tacy ludzie na polskich blogach. c: Pozdrawiam i zapraszam do mnie. <3
OdpowiedzUsuńlittle stranger
OdpowiedzUsuńPobieram stocki.
little stranger
OdpowiedzUsuńpobrałam stocki z modelkami:)
little stranger
OdpowiedzUsuńpobrałam 2 paczki stocków ;D
chandelier
OdpowiedzUsuńpobieram stocki ;)