028. Black and white

Cześć wszystkim! Pewnie dziwicie się, że notka pojawiła się tutaj tak wcześnie. Jest to spowodowane tym, iż można powiedzieć, że już mam wakacje. Ostatecznie fizykę udało mi się zdać w środę. Nie muszę się niczym teraz martwić i to jest dla mnie najważniejsze. Już powoli zaczynam planować swoje wakacje, byleby tylko nie przesiedzieć całych w domu, tak jak to robię praktycznie każdego roku. 

Moja wena twórcza ewoluowała w jakiś dziwny sposób, od kiedy już jestem spokojna o oceny. W dzisiejszej notce mam dla was prace czarno-białe, gdyż kolorowe ostatnio w ogóle mi nie wychodzą. Muszę chyba od nowa nauczyć się robić koloryzacje. 

Na szablonownicę dodam coś na pewno w tym tygodniu, prace już od dawna czekają na CSS, na którego w końcu będę mogła poświęcić więcej czasu. Może ucieszy was także wiadomość, że wracam do wykonywania zamówień! Jeśli chcecie złożyć swoje, zapraszam do zakładki zamawialnia. 

Nadal pamiętam, że muszę zmienić ten ohydny szablon główny i za to też postaram się zabrać w przyszłym tygodniu. Nie przejmujcie się więc, kiedy zamknę na jakiś czas maudlaisy dla niezaproszonych czytelników.

pobierz szablon

  

Zamówienia do następnej notki wybiorę pewnie pod koniec tygodnia, dla kogo je wykonam, dowiecie się jak zawsze z ogłoszeń. W następnej notce możecie się spodziewać na pewno instrukcji CSS, które nie pojawiały się tutaj już wieki, a może także jakiś tutorial/pliki PSD. Jeśli chcielibyście zobaczyć coś konkretnego, napiszcie swoje propozycje w komentarzu. To tyle na dziś, jestem wykończona i lecę spać. Do napisania!